Najnowsza książka Wojtka Friedmanna
Zamów dziś. Idealna na Święta. I po Świętach też.
„Mój pierwszy ostatni raz” to historia o tym, że nawet z największego bagna można wyjść na prostą.
Opowieść Friedmanna nie jest opowieścią terapeutyczną. Autor zaprasza do miejsc, w których był i do tych, w których jest teraz – w trzeźwiejącym życiu, po przejściu wyboistej drogi. A w tle – Dziki Zachód Warszawy lat 90.
„Mój pierwszy ostatni raz” to dowód na to, że da się odbudować poczucie własnej wartości. Wyjść z depresji. Nawet, jeśli ostatnich razów są setki. Nawet, jeśli wzlotów jest równie wiele, jak upadków.
Zamów już dziś
O autorze
Wojtek Friedmann
Fragment książki
Umarł Blady. Skończyła się jazda czarnym mustangiem. Ktoś zginął w Harendzie. Solarium na Pradze, w którym pracowała moja dziewczyna, wyleciało w powietrze. Życie z filmów stawało się codziennością. Coraz bardziej dusiłem wrażliwość i strach. Manager restauracji dał mi ultimatum — powrót do pracy, dopiero kiedy się zaszyję. Poczułem dziwną ulgę.
Po wszywkę zadzwoniłem na pierwsze z brzegu ogłoszenie w gazecie. Aaa odtrucia. Przyjechała doktor Joanna B., nie miała ani fartucha, ani jednorazowych rękawic. Nie pamiętam nawet, czy umyła ręce. Kilka stów. 15 min. Nacięcie. Dwa szwy. Dwadzieścia cztery lata. Pierwszy esperal. Do pracy wróciłem dumny z siebie dzień później. Życie toczyło się dużo wolniej. Odzyskiwałem reputację, znajomości, a nawet przyjaźnie. Miesiąc, drugi i trzeci zleciały. Nie piłem i nie ćpałem. Zarabiałem. Poszło łatwo.
Wydawca
Książka została wydana w serii “Po odwyku” przez wydawnictwo NEWHOMERS. Więcej dobrych tytułów znajdziesz na poodwyku.pl.